Dziś agencje prasowe na całym świecie obiegło to zdjęcie. Przedstawia ono pięcioletniego Omrana, wyciągniętego po bombardowaniu Aleppo z gruzowiska. Ale niech was nie zmylą te przestraszone oczka! Ta krew na dziecinnej twarzyczce! Siniaki na rączkach i gołych nóżkach. Ten pył we włosach, po spadających na to pięcioletnie dziecię stropach i ścianach! Bo to wszystko to ściema.
Tak na prawdę to prawdziwy dżihadysta! Maszyna do zabijania z państwa ISIS, który tylko marzy aby dostać się do Europy aby tutaj zabijać, gwałcić, mordować i wysadzać w powietrze nas, chrześcijan! Na zdjęciu obok widzimy nawet jak się namawiają i planują następne zamachy!
Tak, że drogi Czytelniku, nie musisz mieć absolutnie żadnych wyrzutów sumienia patrząc na to zdjęcie. Omran oraz jemu podobni bojownicy pozostaną na całe szczęście w Syrii, w Aleppo, z dala od Europy.
To ja Omran, terrorysta z ISIS!